Czy iść na wybory? Na kogo mam głosować? Czy trzeba nad tym debatować? Są to pytania tego typu co: Czy chcesz żyć i być? Czy chcesz aby w spokoju wzrastały Twoje dzieci? Czy chcesz spokojnie kłaść się wieczorem do łóżka? Czy Ci jest obojętne jakim językiem masz mówić? Czy chcesz aby prześladowano Cię za Twoją wiarę chrześcijańską? Mi to nie jest obojętne i mam na to swoje jednoznaczne odpowiedzi i tego się trzymam. To jest moje życie i mojej rodziny. W takim duchu były wychowane pokolenia naszych przodków i my też tego sobie życzymy. Czy marsz organizowany tak bezmyślnie w Warszawie nie jest zaproszeniem zaborczych sąsiadów do odwiedzania nas? Pokaże to czas ! Kocham swój kraj z prawej strony Wisły i z lewej. Za cały ten kraj polscy patrioci oddawali swoje niejednokrotnie młode życie i powinno to być docenione należycie ! Czy historia niczego nas nie nauczyła ? Czy to, że zawsze były sprzedawczyki i zawsze byli łowcy łatwej kariery, nawet kosztem upadłości swojej ojczyzny – swojej matki ? Nie mówi to nam czegoś istotnego i ważnego ? Przez takich oszołomów były rozbiory Polski i utopie naszego narodu, czy to ma się znowu powtórzyć? Czy przestroga, że po następnym rozbiorze Polska już się nie podniesie nie jest dostatecznym drogowskazem ? Czy trzeba jeszcze coś dodać do tego? Polak to dumny człowiek i szlachetny, aby jednostki nie zniszczyły tego wizerunku. Uchowaj nas Panie Boże od takiego załamania i spraw aby Polska poszła w dobrym kierunku ! Szczęść Boże!
