Wiosna

Zawiał ciepły wiatr, rozwinął się kwiat Zrobił nad naszymi głowami śmiesznego fikołka barwny motyl, Odfrunął i zniknął w oddali.

Małymi kroczkami idzie do nas wiosna, nieśmiało i ostrożnie, jakby w koszyku jajka niosła. Ptaszki najchętniej by ją na skrzydłach przyniosły, Aby każdy mógł zobaczyć i poczuć pierwsze oznaki wiosny.

Słońce z honorami ją wita i szelmowską miną o zdrowie pyta. Czy nie ma kataru, czy ją kaszel nie męczy, tak się umizguje, tak się do niej wdzięczy.

A wiosna, jak to wiosna, uśmiechem szerokim, wita się ze wszystkimi Jak tylko świat długi i szeroki.

Image