Gdy mijają lata, coraz bardziej zachwycamy się I czujemy podziw do otaczającego nas świata Czy ta świadomość, że coś się kończy Każe nam bardziej doceniać to Co posiadamy i możemy to stracić na zawsze Największe nasze bogactwo to nasze dzieci Nasze rodziny, które tak bardzo kochamy i cenimy To ta świadomość sprawia, że pewniej stoimy na ziemi Spokojniej śpimy i przyjemne sny śnimy Pokolenia które przed nami żyły My sami i ci co przyjdą po nas Będą żyć i czuć podobnie Jaka będzie przyszłość i czy w ogóle będzie Zależy od człowieka Łapczywość i chęć dominacji może to wszystko zniweczyć Czy Pan Bóg da ludziom opamiętanie Zanim coś strasznego się stanie Miejmy nadzieję, że Pan Bóg weźmie sprawy w swoje ręce A my będziemy za to składać ręce w podzięce Człowiek zapomina, że żyje krótko A jego życie we wszechświecie Jest zaledwie chwilą malutką Dlaczego mieć jest wciąż ważniejsze od tego żeby być Ta świadomość choć znana jest wciąż niedoceniania Cieszmy się z każdego dnia Z tego, że słońce świeci, a wokół nas są nasze dzieci Ważniejsze rzeczy zostawmy w ręku Boga A my zajmijmy się tym to co ziemskie I nie uwłacza ludzkiej godności Miejsca starczy do wszystkich A my zatopmy się w swoich obowiązkach I normalnej ludzkiej miłości.
