Leć ptaszyno leć, nieś radości ku słońcu nieś. Gdy będziesz bliżej Boga opowiedz mu o tym co nas boli, bo potrzebujemy do życia więcej niż chleba i soli. Potrzeba nam zdrowia, uśmiechu na co dzień i radości, z tego, że żyjemy i ciągle Bożej pomocy potrzebujemy. Życie szybko przeleci tak jak szybko dorosły nasze dzieci. Lat nam przybyło, głowy posiwiały, a młode lata za nami zostały. Zostały niespełnione marzenia. Na co czekamy, co się spełnić zdoła bo życie to nieustająca szkoła. Nasz wiek to świeca, która się pali i nie wiemy ile jeszcze jej zostało, a może już się dopala? Tego nie wiemy, to jest już tylko Boża sprawa. Cieszyć się każdym dniem, każdym wschodem słońca tak, jakby w tym dniu nasze życie miało dobiec końca! Szczęść Boże!
