Idzie wiosenka małymi kroczkami I ogląda się za siebie czy zima Nie obrzuci ją czasem śnieżynkami Różnie to bywa , gdy zima nie chce odpuścić I nie chce odchodzić i miałaby wielką ochotę Po łąkach w zielonej trawie pochodzić Tęsknimy za wiosną, za błękitnym niebem Za śpiewającymi ptakami, ciepłym wiaterkiem I zielonymi gajami Łatwiej wtedy ludziom o dobre słowo Uśmiech na twarzy i tak łatwo wtedy O czymś miłym pomarzyć A kiedy nad głowami ptak przeleci Słońce jaśniej zaświeci, wtedy chce się żyć i po prostu być. Pożyjemy zobaczymy, przy okazji lata policzymy I chodź się nieco zdziwimy to naprawdę się ucieszymy Oby do przodu świat jest piękny cieszyć się każdym dniem Uśmiechajmy się do siebie i uwierzmy w ludzi I uwierzmy w siebie
