Aniołki

Suną chmurki po niebie Jedne z dala drugie blisko siebie W pewnej chwili zrobiło się głośno i tłoczno Bo aniołki wybierały się na ziemię Strzec i pilnować maluchy Była ich cała gromada musiały się śpieszyć Nieważne czy świeci słońce czy deszczy pada Jak na Stasiu Kasia i Franek chcą mieć Aniołki przy sobie Ważne, żeby już z rana taka opieka była im dana Czy jadą rowerkiem czy przechodzą przez pasy Z Aniołkiem czują się pewnie wszystkie bobasy Nawet mama i tata kiedy czują Aniołka za sobą Mają się raźniej to tak jakby osłaniał ich skrzydłami przed Złą przygodą Trzeba się tylko wsłuchać co ten Aniołek szepce nam do uszka A wtedy nie zwichniemy sobie nogi, ręki, ani nie złamiemy sobie paluszka Oj Aniołki Aniołki czy wy o tym wiecie Że na waszą pomoc liczą ludzie na calutkim świecie Bez was byłby wielki bałagan i same nieszczęścia Nie trzeba nam krasnoludków ani żadnych czary mary Gdy będą za nami ze złotymi skrzydłami Aniołki stały

Image